Most Oławski
- Szczegóły
- Kategoria: Nad rzeką
- Utworzono: sobota, 20, kwiecień 2013 15:14
- Agnieszka
Pierwszy Most Oławski, dziś nieistniejący, wybudowany został na początku XVI w. przy skrzyżowaniu ulic Ohlauerstrasse (dzisiejsza ul. Oławska) i Weidenstrasse (ul. Wierzbowa), blisko kościoła św. Krzysztofa. Z XIX-wiecznych rycin wiadomo, że był to most kamienny, dwuprzęsłowy, przerzucony przez fragment Miejskiej Oławy (zwanej także Czarną, odnogi rzeki Oława). W latach 60. XIX w. ten fragment fosy zasypano i prawdopodobnie wtedy zlikwidowano most. Ciekawostką jest, że w 1975 r., podczas prac przy remoncie pl. Dominikańskiego i budowie tuneli, odkopano fragmenty starego mostu. Dla wielu stanowiło to zaskoczenie - czyżby nie skorzystano z archiwów miejskich? Ostatecznie jednak kamienne elementy tego mostu wyeksponowano na północnej stronie kościoła pobernardyńskiego
Drugi obiekt, od którego tak naprawdę miał się zacząć ten artykuł, to dzisiejszy Most Oławski. Funkcjonująca obecnie nazwa odnosi się również do rzeki Oławy, nad którą most został wybudowany. Obiekt o długości prawie 74 m, a szerokości ponad 14 (dwa pasy ruchu po około 4 m i dwa chodniki po 2,15 m), posiada dzisiaj kategorię drogową nr 1. Umożliwia on dojazd do centrum mieszkańcom kilku peryferyjnych osiedli (Bierdzany, Nowy Dom, Opatowice) i podmiejskich wiosek (Trestno, Blizanowice).
Most Oławski wybudowany został pod koniec 1883 r., a jego głównym projektantem był Ferdynand Aleksander Kaumann. Przez prawie 30 lat Kaumann pracował jako miejski radca budowlany, zmarł w lipcu 1893 r. Inne jego projekty warte szczególnej uwagi, to XIX-wieczne Mosty Uniwersyteckie czy Mosty Szczytnickie.
Most Oławski połączył ul. Walońską z ul. Na Grobli w miejscu dawnej kładki i przeprawy istniejącej już od średniowiecza. Społeczność walońska, mająca swoją osadę na lewym brzegu, przeprowadzała tamtędy bydło na prawy brzeg rzeki, na pastwiska ulokowane na żyznych glebach pomiędzy Oławą i Odrą. Stąd właśnie wzięły się dawne nazwy przeprawy: Most Wygonowy i Most Bydlęcy. W XIX w. miejsca pastwisk zajęły składy produktów, które spławiano Odrą - głównie drewno i wytworzone z niego produkty, a sam most nazywano Mostem Drewnianego Domu. Skąd ta nazwa? Obok składów istniał drewniany budynek, który pełnił funkcje mieszkalne, a zajmował go dozorca składów. Jednak oficjalnie był to Most św. Maurycego, z którego zresztą było doskonale widać oddalony o ok. 400 m Kościół św. Maurycego. Lekko uszkodzony most po zakończeniu II wojny światowej nazwano Oławskim.
Sam most jest obiektem trzyprzęsłowym (każde przęsło ma 13,8 m długości). Obłożone kamieniem granitowe filary połączono ceglanymi łukami, które następnie wypełniono betonem. Jest to jedyny zachowany kamienny most we Wrocławiu. Ewidentne są nawiązania do dawnych mostów rzymskich. Górna część to balustrada złożona z kilkudziesięciu ozdobnych balasek z piaskowca oraz kute latarnie (dawniej gazowe). Most ozdobiony jest przyłączami rzeźbionymi w skomplikowane motywy wodne (postacie mitologiczne, roślinność i zwierzęta wodne). Remont, który przeprowadzono w latach 1988 - 1991 w przemyślany sposób nawiązał do pierwotnego wyglądu - odnowiono rzeźbienia i balustrady, ustawiono stylizowane lampy.
Dawniej przebiegały tamtędy tory tramwajowe, których resztki można jeszcze dojrzeć przy ul. Walońskiej i Na Grobli. Pierwsze tramwaje elektryczne przejechały w 1893 r. na prawy brzeg Oławy (bardzo popularne miejsce weekendowego wypoczynku, gdzie można było popływać łódką czy potańczyć). Istniały tam bezpośrednie połączenia z Rynkiem i Grabiszynem. Po II wojnie światowej linię zlikwidowano, a szyny pozostały.
Przy moście istniał niewielki bulwar i przystań należąca do przedwojennego stowarzyszenia wioślarskiego (Erste Breslauer Rudern Vereine), cumowały tu także niewielkie barki. Krótko po wojnie zatrudniono nurków, którzy prowadzili prace podwodne i wydobyli z dna stare łódki, fragmenty nabrzeży i mostu, jednak gruzy leżały nad rzeką jeszcze w latach 80.
Przy ul. Walońskiej i Wybrzeżu Słowackiego istniały piękne kilkupiętrowe kamienice. Nie przetrwały do naszych czasów, a jeszcze w latach 80. część placu była zagruzowana (teren uporządkowano „przy okazji” wspomnianego remontu mostu). Przez długi czas jednak było to dość popularne miejsce: odbywały się tam festyny, stacjonowały tabory cyrkowe i wesołe miasteczka. Gdy w pobliżu przechodziły wojskowe defilady, ustawiano tam zaplecze techniczne i całą gastronomię.
Rycina pochodzi z książki M. Łagiewskiego Mosty Wrocławia, Wydawnictwo Dolnośląskie, s. 12.